Zgodnie z zapowiedziami dzisiaj pokażę Wam sukienki, które uszyłam dla moich dziewczynek.Koncepcja była taka, że sukienki te będą takie same kolorystycznie, ale będą miały inne zestawienie tkanin. Jedna sukienka miała być z koralową górą, a szarym dołem, druga odwrotnie. Jednak posiadane tkaniny zaczęłam kroić w taki sposób, że mogłam uszyć tylko identyczne sukienki.  Starszej córce początkowo trochę to się nie podobało, na szczęście dała się szybko przekonać, że tak będzie najlepiej :).

Sukienki mają doszyty tiul i zawiązywane są z tyłu na kokardę.

Swoją sukienkę uszyłam odpowiednio wcześniej, zaś sukienki dla dziewczynek szyłam na ostatnią chwilę. Wiecie jak to jest. Wesele w sobotę, to szycie w piątek :).

O północy kombinowałam jeszcze coś z kwiatkami, które doszyłam po bokach, aby było bardziej ciekawie.

Bez zbędnych opisów pokazuję zdjęcia dziewczynek. W specjalnej sesji zdjęciowej,  w której Madzia i Ola z ochotą pozowały i prezentowały sukienki i  różne wersje uśmiechów :).

Iwona oraz moje osobiste modelki – Madzia i Ola

Pin It on Pinterest

Share This